Pierwsze złoto w U14

Czas gry w kategorii wiekowej U12 dobiega końca. Dlatego koncentruję się już na występach w młodzikach (U14). Na trzecim turnieju OTK z rzędu udało mi się wywalczyć kolejny medal – tym razem pierwszy złoty!

Znowu razem

To był sentymentalny powrót do wspólnej gry. Po ponad 3 latach od wygranych Mistrzostw Polski U10 w Piotrkowie zagrałem ponownie debla z Rochem Wieczorkiem (Legia Tennis Warszawa). Obaj podczas OTK Memoriał im. Roberta Litwina w Łęcznej zakończyliśmy grę singlową na ćwierćfinale więc w deblu poszliśmy na całość. Po trudnym meczu półfinałowym zagraliśmy dobry finał. Wygraliśmy 7:5, 6:4.

Na kortach w Łęcznej

To był świetnie zorganizowany turniej przez GKS Górnik Łęczna. Cały turniej rozegrany został na 3 kortach. Mecze przebiegały sprawnie, a momentami wręcz czuć było dużą dyscyplinę ze strony sędziów i organizatorów.

Fot. Arkadiusz Jadczak

Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
Turnieje

Druga wygrana w OTK

W Stalowej Woli udało mi się wygrać drugi turniej OTK Skrzatów (U12). Do ćwierćfinału włącznie mecze rozgrywaliśmy na kortach ziemnych. Półfinał i finał grałem w hali MKT Stalowa Wola.

Na początek sezonu

Poprzednia wygrana – i pierwsza w OTK – miała miejsce na koniec tamtego sezonu letniego, we wrześniu 2022 roku. Teraz stanąłem na najwyższym podium na początku sezonu letniego. Pierwsze dwa dni (sobota i niedziela) mieliśmy świetną – niemal letnią pogodę. Trzeciego dnia – w poniedziałek – z powodu ulewy wszystkie mecze (półfinał i finał) rozegraliśmy w pobliskiej hali tego samego klubu.

Fot. Arkadiusz Jadczak

Podziękowania

Dziękuję mojej trenerce Katarzynie Świciak, że mnie namówiła na grę w tym turnieju (miałem odpoczywać po zeszłotygodniowym OTK w Pobiedziskach) – i za przygotowanie do sezonu letniego 2023. Po chorobach, szpitalu i przerwie turniejowej wracam powoli do gry!

Fot. Arkadiusz Jadczak

Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
Turnieje

Drugie miejsce w grze podwójnej

Szczecin jest tak daleko, że wyjazd na turnieje tam rozgrywane to mała wyprawa. Dopiero po kilku latach wziąłem udział w tamtejszym turnieju. W dniach 30-31 lipca zagrałem w Etcetera Summer U12 Tour.

Pogoda na Pomorzu Zachodnim była dla nas łaskawa. Przez dwa dni było upalnie, podczas gdy w prawie całej Polsce było chłodno i padał deszcz. To był bardzo sprawnie zorganizowany turniej w formule „każdy z każdym z grą o miejsca”.

Mój mecz o czwarte miejsce w singlu trwał 3 godziny i zakończył się supertiebreakiem 6:10. W grze podwójnej wywalczyłem drugie miejsce w parze z Antonim Madejem (Klub Tenisowy Żary). Nasi przeciwnicy: Emil Drobko i Igor Bartnik byli lepsi – przegraliśmy finał 1:6, 4:6.

Do tej pory najdalej na Zachód grałem w Zielonej Górze. Jednak Szczecin jako miasto bardzo mi się spodobał. Więc planuję tam wrócić na niejeden turniej. Szczególnie, że na obiekcie Szczecińskiego Klubu Tenisowego jest gdzie grać (duża liczba naziemnych kortów otwartych i świetna hala z nawierzchnią hard) jest bardzo przyjazna infrastruktura. Polecam zupę ogórkową i pierogi ruskie w przykortowej restauracji!

Fot. Arkadiusz Jadczak
Fot. Arkadiusz Jadczak
Fot. Arkadiusz Jadczak

Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
Turnieje

Pierwszy turniej OTK – drugie miejsce

To był mój pierwszy turniej OTK Skrzatów. Rozegrałem go w dniach 7-9 maja w Częstochowie. I był to jednocześnie pierwszy turniej na mączce w tym sezonie. Zająłem w nim drugie miejsce!

Przed laty Memoriał im. Marty Hudy był ważnym ogólnopolskim turniejem – pierwszym OTK w sezonie letnim, rozgrywanym ku upamiętnieniu tragicznie zmarłej młodej, zdolnej tenisistki. W 2009 roku w XVII edycji tej imprezy II miejsce w grze pojedynczej zajął dwunastoletni wówczas Hubert Hurkacz. Na szczęście po kilkuletniej przerwie turniej wznowiono. W rezultacie w tym roku udział w nim wzięło 18 chłopców oraz 16 dziewczynek grających w kategorii U12 czyli Skrzatów. Z tym większą chęcią pojechałem z rodzicami do Częstochowy na swój pierwszy w życiu turniej OTK, rozgrywany na kortach Włodary Tenis Junior. Tym bardziej, że dopiero co zakończyłem sezon zimowy występem na ostatnim halowym turnieju WTK.

W singlu udało mi się zająć drugie miejsce po przegranym finale 8:10 w supertiebreaku (mecz trwał ponad 2,5 godziny). W grze podwójnej – gdzie występowałem w parze z kolegą klubowym Tomkiem Kowalczykiem (Sekcja Tenisa AZS-ITT Łódź) – zajęliśmy III miejsce. Także po równie zaciętym meczu zakończonym supertiebreakiem 8:10.

Podczas turnieju panowała piękna wręcz letnia pogoda. Udało mi się także spotkać kilku dawno niewidzianych kolegów i koleżanek.

Przy wręczeniu nagród byli obecni rodzice Marty Hudy, którzy także obserwowali mecz finałowy. Bardzo się ucieszyli, że turniej wrócił na mapę imprez sportowych. Obiecali, że pojawią się tu także w 2023 roku.

Aleksander Jadczak - Memoriał im. Marty Hudy
Fot. Arkadiusz Jadczak
Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
Turnieje

Pierwsza wygrana w WTK

29 listopada 2021 roku udało mi się wygrać pierwszy turniej WTK! To były 3 intensywne dni spędzone na kortach. I pierwszy zawalony poniedziałek w szkole 😉

Finałowy mecz w MOSiR w Pabianicach trwał niemal dwie godziny. Dwa pełne sety, szybka twarda piłka, nieco wyższy kozioł i przede wszystkim silniejsi zawodnicy, często już dwa lata ode mnie starsi… To już jest inne, nieco trudniejsze granie niż w Tenis 10. Dlatego cieszę się podwójnie 🙂 To był mój drugi turniej Skrzatów i pierwsza wygrana w grze pojedynczej.

Fot. Arkadiusz Jadczak

Tydzień wcześniej, podczas pierwszego turnieju Skrzatów, wygrałem w deblu w parze z Emilem Drobko a w singlu byłem trzeci. Tym razem do złota w grze pojedynczej dołożyłem srebro w grze podwójnej. Zagrałem w parze z moim klubowym kolegą Wiktorem Szczerbowskim z Sekcji Tenisa AZS – ITT Łódź.

Fot. Izabela Chrabąszcz

W najbliższy weekend odpoczywam. A już w kolejny, 11 grudnia, jadę do SCT Pszczyna na turniej Masters kończący całoroczny cykl turniejów PZT TALENCIAKI. To będzie dla mnie pożegnanie z piłką zieloną i całym programem Tenis 10.

Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
Turnieje

Do trzech razy sztuka!

Na zakończonym późną nocą w niedzielę 13 czerwca turnieju TALENCIAKI w Zielonej Górze ponownie, już po raz trzeci z rzędu w ramach tego cyklu, udało mi się wygrać rozgrywki deblowe. Oczywiście w parze z Igorem Bartnikiem. W singlu zajęliśmy ex aequo trzecie miejsce.

Finał debla został rozegrany na korcie centralnym MOSiR Zielona Góra już przy sztucznym oświetleniu. Skończył się o 22:45. To póki co nasz nowy rekord 🙂

Dawno turniej Tenis10 nie odbywał się w tak kapryśną pogodę. Padało, wiało, świeciło Słońce, a nad kortami wisiały ciemne chmury. To wszystko na zmianę towarzyszyło nam od sobotniego poranka do późnego wieczora w niedzielę. Po zmroku dodatkowo grę urozmaicały komary 🙂 My graliśmy, a one ssały naszą krew 😉

Po tych intensywnych trzech turniejach: w Zielonej Górze, Sopocie i Pszczynie zrobimy sobie chyba krótką przerwę na odpoczynek i regenerację. A potem szybko wracamy do gry!

Fot. Arkadiusz Jadczak
Facebooktwitterpinterestyoutubeinstagram
No Comments Turnieje